sobota, 15 lutego 2014

Harfa i pulpit do nut skala 1:10 - krok po kroku

Harfa
Harfainstrument strunowy szarpany (chordofon) w kształcie stylizowanego trójkąta, którego jeden bok stanowi rozszerzające się ku dołowi pudło rezonansowe. Z niego wychodzi 46 lub 47 strun naciągniętych na drewniane kołki, tkwiące w górnej ramie. Jest to jeden z najstarszych instrumentów muzycznych, wywodzący się z łuku muzycznego. W starożytności spotykana była również w kształcie łuku. Harfa była znana już w Azji Mniejszej około 5000 lat temu. Znana była również w kulturze w starożytnej Mezopotamii (tzw. harfa z Ur). Mówi się, że biblijny król Dawid śpiewał psalmy akompaniując sobie na harfie kinnor, która w rzeczywistości jednak nazywana jest harfą błędnie, będąc odmianą liry. Instrumenty przypominające harfę znaleźć można w wielu kulturach. Harfę przypomina np. chiński instrument strunowy o nazwie konghou.
Po raz pierwszy harfa znalazła się w orkiestrze w twórczości Jerzego Fryderyka Haendla oraz Christopha Willibalda Glucka. Jednakże stałe miejsce w orkiestrze pojawiło się dopiero w partyturach Hektora Berlioza oraz Ryszarda Wagnera.
Współczesną popularność instrument ten zawdzięcza królowej Francji - Marii Antoninie Austriaczce, która była utalentowaną harfistką. Dzięki modzie, jaka zapanowała na harfę w okresie schyłku monarchii francuskiej, instrument ten rozwinął się technicznie i stał się bardziej interesujący dla kompozytorów, którzy dotychczas rzadko komponowali utwory harfowe ze względu na niepraktyczność instrumentu. Harfa jest instrumentem narodowym w Peru, Irlandii i Paragwaju. Harfa jest również spotykana jako instrument koncertowy[2].Ciekawostki
Nowoczesna harfa ma około 1,83 m wysokości, waży około 35 kg i posiada 46 strun wytrzymujących napięcie powyżej 730 kg.





                         Z drewna balsy wycinamy kształt głowicy harfy




         Z łopatek drewnianych wycięłam kształty pudła rezonansowego





   Ze szpatułek laryngologicznych boki, z patyczka do mieszania kawy podstawa do umieszczenia strun, podstawa z drewnianego klocka






                         Jeden z boków harfy z pałeczki do chińszczyzny



                                         

                                   Ozdoby z metalowych części biżuterii





    ozdoby ze złotych guzików i części biżuterii, śrubka i złota metalowa nakrętka do utrzymania boku harfy  zrobionego z pałeczki do chińszczyzny





                                          żyłka na struny 






                              Trzy dni zajęło mi zakładanie strun



 

      Pod podstawą z drewna umocowałam mosiężną podstawkę od świecznika, aby harfa zachowała równowagę





                                wskazówki od zegara użyte do ozdoby




       Struny umocowane na złotych drucikach z oczkiem- części kolczyków



                           Ozdoby na pudle z ozdób do paznokci









Pulpit do nut wykonany ze sklejki














18 komentarzy:

  1. Jestem zaczarowana, harfa i pulpit - majstersztyk! Te detale...
    A czy mebelki prezentowane na zdjęciach też są ręcznie robione? Bardzo mi się podobają.

    Pozdrawiam, Czudo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miły uchu i oku komentarz, mebelki niestety kupione, na http://domkowa4.pl/, pozdrawiam

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję, dziękuję, pozdrawiam i zapraszam.

      Usuń
  3. Arcydzieło! Jesteś niesamowita! Ale już to pisałam, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyganiał kocioł garnkowi, moja ty artystko na której cały czas się wzoruję.. Pozdrawiam i zapraszam

      Usuń
  4. A gorgeous harp, amazing work! I also love the music stand.
    Hugs, Drora

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. J'aime vraiment la façon dont vous prenez un coup d'oeil pour moi, il me motive à travailler. J'admire votre travail et aussi très vous salue.

      Usuń
  5. Aż mi dech zaparło... Tyle praktycznej wiedzy, że tylko patrzeć i działać. Ja jestem teran na etapie ogladania i wyszukiwania żródeł "praktycznej mądrości" ale zachęcona... zamierzam zadziałać. Harfa cudo. Będę tu często wpadać. :D Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że cię poznałam, cieszę się , że moja praca ma u ciebie takie uznanie. Pozdrawiam i zapraszam

      Usuń
  6. IMPRESSIVE! You have the bravery of a soldier in the way that you tackle the most momentous projects such as this harp! The details and the stringing of it are mind blowing! Beautiful work and craftsmanship!

    elizabeth

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dear Elizabeth, thank you very much for the praise. I'm very pleased with me extermination. I greet you and welcome

      Usuń
  7. impresionante, mucho talento, no me creo capaz yo de hacer algo así, buena semana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. amable conmigo, por tantos elogios. Mantenga un ojo en mí a menudo políticamente me anima a trabajar. Saludo y bienvenida

      Usuń
  8. Harfa to istny majstersztyk! Wygląda wspaniale, zwłaszcza ozdobiona w taki sposób! Sama chyba nie spróbowałabym swoich sił w czymś takim. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo mi miło, szczególnie , gdy mówi to Lady Fanaberia-osoba o takim wyczuciu smaku i zamiłowaniu do rzeczy niezwykłych. Fanaberie za SJP to rzeczy zbytkowne, wykwintne z szykanami bez, których się można obejść, ale czy to dotyczy nas miłośników malutkich przyjemności? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że wykonałaś ten piękny instrument - sama gram na harfie i posiadam neoceltycką w domu. Też mam zamiar kiedyś stworzyć właśnie miniaturę, ale jeszcze nie wiem, czy orkiestrową.
    Kilka rzeczy się nie zgadza, ale to już możesz uznać za czepialstwo fascynatki, która siedzi w tym temacie od dawna. Harfa orkiestrowa, kiedy stoi, ma kolumnę ustawioną prostopadle do podłoża. Twoja już od razu jest pochylona do tyłu - na ramiona grającej lalki. A ta przecież nie zawsze tam siedzi. Gdy harfa jest ustawiona pod takim kątem, a nikt na niej nie gra, to zdaje się, że ma się zaraz przewrócić. U mnie ten widok budzi niepokój. To by był dopiero dramat, gdyby upadł tak misterny i drogi instrument!
    Drugi szczegół dotyczy już samych pedałów. To są te złote "dzyndzle", które wystają na dole pudła rezonansowego. W trakcie gry (albo pomiędzy utworami) służą do przestrajania instrumentu, jeden pedał od jednej nazwy dźwięku we wszystkich oktawach. Te pedały są z tyłu, nie po bokach. Grający musiałby siedzieć niemal okrakiem (co jeszcze jest normalną postawą przy harfie), ale stopy musiałby wyginać do pudła. Albo wstawać do każdego przestrajania. To po prostu byłoby bardzo niewygodne dla muzyka... Uch, jestem okropna ;)
    Pozdrawiam gorąco ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pewnie masz racje, ale patrz zdjecie nr 1 na którym sie wzorowałam ma pedały z boku. Pozdrawiam i dziekuję za szczerą krytykę.

    OdpowiedzUsuń