Mój nowy dom i nowy warsztat
Serdecznie wszystkich witam na łamach mojego bloga.
Bardzo długo mnie nie było, bo była wielka przeprowadzka.
Od 2 miesięcy jestem w nowym mieszkaniu ( po 34 latach przeprowadzka)
i mam nowy warsztat. Od stycznia nic nie robiłam, tylko cały czas szukanie nowego mieszkania a potem to już wiecie.
Ale nareszcie mieszkam i jest mi tu bardzo dobrze.
Kupiłam nowe witryny do mojego warsztatu i mogę teraz swoje zabaweczki ładnie wyeksponować.
Od 12 sierpnia mam nową wystawę, zrobiłam nowy domek w stylu rococo.
Teraz szykuje wszystko do wystawy, pozdrawiam wszystkich bardzo ale to bardzo serdecznie.
Nowy pokój przed
Moje nowe witryny
Będąc w Poczdamie kupiłam nową porcelanę
Przedmioty do pokoju rococo
Piękny kasztan przed oknem
a jak ślicznie pachniał podczas kwitnienia
Ciesze się że udało się Pani ustabilizować swojw sprawy. Piękna witryna a wyposarzenie jeszcze piękniejsze. Zazdroszczę tych wsztskich pudełek i skrzyneczek w których mają miejsce same skarby.... z których tworzy Pani same cudowności.... Pozdrawiam i z niecierpliwością oczekuje na dalsze informacje z Pani strony gdyż jestem zafascynowana Pani pracami... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wizytę, bardzo miły sercu komentarz i pozdrawiam
UsuńI love the show cases. Great way to display all of your lovely miniatures. You have such a neat work area. I'm jealous ;0)
OdpowiedzUsuńwitam ponownie,:) i gratuluję pięknego mieszkania a juz zwłaszcza miejsca do pracy
OdpowiedzUsuńWitam dziękuję za wizytę . dobrze mi się mieszka i ten warsztat do pracy taki jak chciałam zawsze mieć. Pozdrawiam
Usuńświetny kącik do pracy i jak ładnie zagospodarowany ;-) A w witrynkach fantastycznie prezentują się miniaturki. Podziwiam Pani skarby!
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam i zapraszam do dalszych odwiedzin.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńzajrzałam na Pani bloga dosłownie dzień przed opublikowaniem tego posta, zmartwiona dłuższą nieobecnością - nie mogłam uwierzyć, że jest ona spowodowana brakiem weny twórczej, bo w Pani przypadku pomysłów i kreatywnych rozwiązań jest na blogu mnóstwo :) Cieszę się, że przerwa w blogowaniu podyktowana była wyłącznie zmianą lokum. A warsztat - tylko pozazdrościć! Witrynka przepełniona miniaturowymi skarbami - moje marzenie!
Pozdrawiam, miłego tworzenia na nowej przestrzeni
Dziękuję, za odwiedziny i bardzo sercu miły wpis. Pozdrawiam i zapraszam
UsuńWhat a lovely workroom and display area. You have some really lovely miniatures.
OdpowiedzUsuńThank you for your visit and greet very cordially.
UsuńWitrynka pełna miniaturek - obłęd. Miejsce do pracy też. Ach, jak bym chciała pogrzebać w tych wszystkich szufladkach. Ile tam musi być skarbów! Taki jasny, uporządkowany kącik sam zachęca do pracy twórczej. Gratuluję i życzę udanej wystawy!
OdpowiedzUsuńDziękję za odwiedziny i miły komentarz. Pozdrawiam bardzo serdecznie
OdpowiedzUsuń