Nowa jadalnia i pyszne wypieki skala 1:10
Zrobiłam wnuczce jadalnię i ,, napiekłam" wiele ciast by mogła przyjnmować gości.
Jako, że domki i wyposażeniem do nich , które robię niestety nie służą do zabawy
dla małych dzieci, trzeba było poszukać jakiegoś wyjścia.
Jadalnia z tektury, ciasta z masy cukrowej, takiej do przygotowania tortów angielskich.
Jak przypadkiem zje to się jej nic nie stanie.
Oczywiście nie mogło zabraknąć zdjęć całej rodziny
Kulki w czekoladzie zrobione z marcepana.
Oby tylko tych ciast za szybko nie zjadła.
Tort jest oblany prawdziwą czekoladą i posypany wiórkami czekoladowymi.
Pachnie i chyba smakuje.
Serduszka i świeczki, wszystko jadalne.
Pomysł rewelacyjny , a te ciasteczka , tylko je zjadać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie tylko piękne, ale i jadalne. Rewelacyjny pomysł na domek dla małego dziecka. Oby długo jej służył. :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł:), chociaż z takim wyglądem chyba raczej nie mają szans długo uchować się w stanie nienadgryzionym;)...
OdpowiedzUsuńTez tak myślę, że będą nadgryzione. Ale w czasie ferii nadrobimy ubytek w kredensie.wnuczka przyjedzie do mnie i będziemy lepić.
OdpowiedzUsuń