Stół dębowy rozsuwany skala 1:10 - krok po kroku
Dzisiaj skończyłam stół dębowy rozsuwany.
Pokazuję dość szczegółowo proces tworzenia, gdyż bardzo się naszukałam i nie znalazłam w internecie mechanizmu rozkładania stołu i musiałam metodą prób
i błędów dojść do tego sama.
Oto rezultat
Tu widzimy przygotowaną bejcę i okleinę dębową
Okleina już zabejcowana
Blaty i boki stołu wykonane z balsy, oklejone zabejcowaną okleiną dębową, nogi stołu wykonane z drewna dębowego
podstawa stołu
model prowadnicy do rozsuwania stołu wykonany z balsy, prowadnice właściwe wykonane z drewna lipowego
środek stołu - część środkowa zamocowana na stałe
zamocowane prowadnice - przymiarka do boków po których będzie się przesuwała prowadnica
wszystkie główne elementy przygotowane
Próba złożenia rozsuwanych części
Tu prawie wszystko gra, oprócz tego, że jeszcze nie wiem jak działa mechanizm rozsuwania stołu
stół nawet od spodu prezentuje się dość dobrze
Wycięcia w bokach stołu przeznaczone dla prowadnic trzeba było w efekcie końcowym powiększyć
Przygotowane elementy z balsy , które należy umieścić pod stołem, tzw. krzyżak
przycięta dębowa okleina( ta okleina to przeleżała u mnie w domu około 30 lat i wreszcie znalazła zastosowanie)
przymiarka przed klejeniem
oklejone części główne
oklejone boki
ostateczne malowanie;
oczywiście balsa czarnym lakierem do paznokci, drewno zabejcowane i lakier do drewna
mechanizm rozsuwania stołu rozszyfrowany;
należy pod głównym blatem , na środku zamocować gwoździk, który umieszcza się w dziurce w stałej środkowej części stołu.
Podczas wysuwania jednego i drugiego blatu, główny blat unosi się tyle co potrzeba a potem opada we właściwe miejsce.
Prawda, że proste.
Jeszcze tylko ozdobne elementy na nogach przy krzyżaku i będzie koniec
tak prezentuje się stół rozsunięty z jednego boku
A tak rozłożony maksymalnie
Prezentacja stołu w małym pokoiku
ozdoby nóg stołowych wykonane z ,,drewna'' bambusowego, u góry ,,rzeźbione"
Moja babcia do tej pory ma takie same krzesła :)
OdpowiedzUsuńJa już ich nie mam, dlatego zrobiłam sobie takie malutkie, bo były naprawdę ładne . Dziękuje za odwiedziny. Pozdrawiam
UsuńCoraz bardziej przytulnie :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! Widać, że włożyłaś w to sporo pracy. Ale efekt jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście praca nad stołem zajęła mi całe 2 tygodnie, ale nawet mi się podoba, dziękuję za miłe słowa i wizytę. Pozdrawiam
UsuńJesteś niesamowita! Tyle pracy i talentu włożyłaś w ten stół. Warto było!
OdpowiedzUsuńPowoli zabieram się do budowy pokoju stołowego dla tych moich mebli, już zbieram materiał na podłogę i na ściany. Jeszcze tylko obrazy, obrusy, pic kaflowy, drewniana podłoga nie malowana i ... chyba zdążę przed zimą. Pozdrawiam
UsuńCudowny stół, a najlepsze u Pani jest to, że te wszystkie miniaturki to dokładne kopie oryginałów, razem z ich prawdziwymi funkcjami. Taki właśnie stół stoi w pokoju stołowym u mojej babci, a na krzyżaku ma jeszcze taki element ozdobny (trochę jakby w kształcie pionka), którym zawsze lubiły bawić się dzieci :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zobaczyła taki pionek, może i u nas był a ja nie pamiętam.
UsuńMoże zdjęcie na maila. (urszula-kwietniewska-lacny@wp.pl)
Ja to wszystko robię z pamięci i niektóre szczegóły mi się zatarły. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Nigdy nie zmaleje mój podziw dla takich ręcznie wykonanych miniatur, dla pasji i umiejętności! Przepiękny stół, świetnie wykonany, wyglądający jak prawdziwy. Pokazałąm tego bloga kolegom i koleżankom w pracy - wszyscy wytrzeszczyli oczy, nie mogli się napatrzeć i powtarzali "Że też ludzie tak potrafią..." :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam wszystkich, którzy chcą moje prace oglądać. Teraz siedzę nad pokojowym piecem kaflowym. Może do soboty skończę.
UsuńAmazing work! are a super miniature carpenter! I love this table. Also, I am very happy to have found your blog and am now your follower.
OdpowiedzUsuńHugs, Drora
Tykkään tehdä, olen iloinen olet löytänyt zemnie ja minä rakastan sinua. Hyvä tavata ihmisiä, jotka rakastavat samaa. Tervehdys ja tervetuloa käymään siellä usein.
Usuń